Jedna z największych giełd kryptowalutowych FTX ogłasza bankructwo. Kapitan porzuca tonący okręt i “gubi” miliardy nieswoich dolarów. “Dzieciaki z Bahamów” rujnują portfele inwestorów i ciągną kryptowaluty w stronę południa. W ocenie Citi Banku kryzys na rynku kryptowalut nie pociągnie za sobą sektora finansowego.
Bankructwo FTX. “Jest dobrze”. “Sorry, jednak nie”
Jeszcze na początku tygodnia założyciel i dyrektor generalny FTX Sam Bankman-Fried chwalił się na Twitterze, że pieniądze inwestorów oraz aktywa FTX są w pełni bezpieczne. Działo się to w czasie, gdy inwestorzy – po serii spekulacji dotyczących kondycji finansowej FTX – w pośpiechu wycofywali swoje pieniądze z giełdy. Jak wskazują zachodnie media, tylko w kilka dni do FTX zgłoszono wnioski o wycofanie około 6 mld dolarów inwestycji, a Grupa w panice rozpoczęła poszukiwanie 9,8 mld dolarów na dokapitalizowanie.
W piątek 11 listopada media obiegła informacja, że FTX złożył w sądzie wniosek o ochronę przed upadłością, czym założyciel FTX Sam Bankman-Fried podzielił się na Twitterze.
Z przedłożonego przez FTX Group dokumentu wynika, że wniosek upadłościowy dotyczy łącznie około 130 podmiotów ściśle powiązanych z FTX, a zaliczyć do nich można przede wszystkim FTX US czy fundusz Alameda Research.
Założyciel giełdy Sam Bankman-Fried postanowił zrezygnować zaś z funkcji dyrektora generalnego FTX, a stery tonącego okrętu oddać w ręce specjalisty ds. restrukturyzacji upadłości, byłemu likwidatorowi Enrona – jednego z najbardziej spektakularnych bankrutów w Stanach Zjednoczonych – prawnikowi Johnowi R. Rayemu III.
Jak podaje CNBC w 23-stronnicowym wniosku upadłościowym FTX wskazuje, że ma ponad 100 tysięcy wierzycieli, zaś aktywa, jak i zobowiązania giełdy i spółek zależnych wynoszą pomiędzy 10 a 50 mld dolarów, co na pierwszy rzut oka powinno zaspokoić wszelkich wierzycieli. Tylko powinno, bo jak raportują firmy audytowe, luka pomiędzy aktywami a zobowiązaniami FTX wynosi około 8 mld dolarów.
Tylne drzwi i znikające miliardy
Według doniesień agencji Reuters w ostatnim czasie z FTX do Alameda Research przesunięto około 10 miliardów dolarów, z których do dziś wyparowała już spora część tej sumy. Tylko w ciągu tygodnia z całej grupy FTX miało zniknąć w niewyjaśnionych okolicznosciach od 1 do 2 mld dolarów, z czego około – na co wskazują firmy analityczne specjalizujące się w blockchain – tylko w ciągu jednej doby zniknęło od 473 do 659 mln dolarów.
Jak informuje Reuters, powołując się przy tym na źródła związane z FTX, Sam Bankman-Fried w ostatnim czasie zaimplementował coś, “co te dwie osoby określiły jako tylne wejście w systemie księgowym FTX i umożliwić zmianę dokumentacji finansowej firmy bez ostrzegania m.in. zewnętrznych audytorów.
W odpowiedzi na pytania Reutersa założyciel i były już dyrektor generalny FTX zaprzeczył tym doniesieniom oraz spekulacjom dotyczącym jego rzekomej przeprowadzki z Bahamów do Ameryki Południowej.
Bankructwo FTX wywoła efekt domina. “Sektor finansowy nie ucierpi”
Bankructwo FTX, zdaniem ekspertów rynku, może wywołać efekt domina, który położy liczne podmioty inwestujące w wirtualne aktywa oraz doprowadzi do dalszych spadków większości tokenów.
“Sprawy nie będą dobrze wyglądać po upadku FTX” – informuje Alan Wong, kierownik operacyjny Hong Kong Digital Asset Exchange. – Z luką 8 miliardów dolarów między zobowiązaniami a aktywami, kiedy FTX jest niewypłacalny, wywoła to efekt domina, który doprowadzi do tego, że seria inwestorów związanych z FTX zbankrutuje lub będzie zmuszona do sprzedaży aktywów”. Jego zdaniem “doprowadzi to do nowej rundy spadków kryptowalut, a także likwidacji dźwigni finansowej”.
Do sprawy upadłości FTX odniósł się także Changpeng Zhao, założyciel i dyrektor generalny największej na świecie giełdy kryptowalut Binance, która przez krótką chwilę była nawet zainteresowana zakupem FTX. Jego zdaniem w ciągu kilku tygodni „wraz z upadkiem FTX zobaczymy efekty kaskadowe” – oświadczył podczas przemówienia w Indonezji. “Kilka innych projektów będzie w podobnej sytuacji. Myślę, że zajmie to kilka tygodni, zanim większość z nich wyjdzie na jaw” – dodał szef Binance.
W opinii analityków Citi Banku upadłość FTX nie przełoży się na stabilność sektora finansowego, ponieważ “rynki kryptowalut pozostają zbyt małe, aby spowodować zarażenie na rynkach finansowych, z 890 miliardami dolarów kapitalizacji rynkowej w porównaniu z 41 bilionami dolarów amerykańskich akcji”.
Na Twitterze możemy spotkać się zaś z opiniami porównującymi upadłość FTX do sprawy przekrętów Berniego Madoffa, który stworzył największą – dotychczas ujawnioną – piramidę finansową, w wyniku której inwestorzy stracili w sumie kilkadziesiąt miliardów dolarów.
Upadłość FTX. Gdzie moje 100 tysięcy dolarów?
Po nieoczekiwanej przez inwestorów informacji dotyczącej złożenia wniosku przez FTX o ochronę przed wierzycielami, pod postami byłego już dyrektora generalnego FTX, Sama Bankmana-Frieda, zaczęły pojawiać się serie komentarzy świadczących o wielotysięcznych stratach, które ponieśli w wyniku upadłości FTX inwestorzy indywidualni.
“Gdzie moje 100 tysięcy dolarów” – pisze jedna z nich.
Inni użytkownicy Twittera przekonują, że stracili od kilkuset do średnio kilku tysięcy dolarów, co – patrząc na wielkość aktywów będących w posiadaniu FTX – wydaje się być ziarenkiem piasku w portfelu bankruta.
Jak raportują zachodnie media, inwestorzy indywidualni to tylko niewielki procent podmiotów, które straciły swoje pieniądze na upadłości FTX. Znakomita większość inwestycji zarówno w samą giełdę FTX, jak i przeprowadzane za jej pośrednictwem operacje dotyczy funduszy oraz podmiotów specjalizujących się w inwestycjach krótko i długoterminowych.
Jednym z przykładów może być fundusz hedgingowy Galois Capital, który – wg. doniesień The Financial Times – z FTX nie jest w stanie wyciągnąć nawet 100 mln dolarów. “Odzyskanie kilku procent może zająć nam kilka lat” – przekonuje współzałożyciel Galois, Kevin Zhou.
Według doniesień TheStreet w FTX inwestował także trzeci co do wielkości fundusz emerytalny w Kanadzie, Ontario Teachers’ Pension Plan. Łączna wartość inwestycji opiewała w sumie na 95 mln dolarów, jednak wkład ten stanowi “zaledwie” 0,05 proc. aktywów netto funduszu.